Zanim się zareklamujesz, poświęć mi chwilę. Przeczytaj jeden
rozdział, zostaw komentarz. Daj coś od siebie, zanim będziesz wymagać tego
samego ode mnie.
Doceniam ludzi kulturalnych i odnoszących się do
komentujących z szacunkiem. Byłoby miło, gdyby autor doceniał mój czas
poświęcony jego twórczości.
Jestem osobą dość wymagającą. Cenię poprawność ortograficzną
i gramatyczną (oczywiście bez przesady, każdemu zdarza się jakaś wpadka). Jeśli
jednak widzę, że autor robi błąd na błędzie, ma w dupie zasady językowe i
stylistykę, automatycznie wypadam z gry.
(nie robi mi się akapit, więc wyobraźcie sobie, że on tu jest)
Interesuje mnie wiele tematów. Najchętniej przeczytam kryminały i thrillery, ale i coś psychologicznego czy romans z ciekawą fabułą. Po fan-fiction sięgnę tylko znając kanon lub kiedy jest opcja czytania bez jego znajomości. Nie boję się tematów tabu, ale jeśli piszesz np. erotyka tylko dlatego, że „łoo seksy ale super”, to odpuść sobie. Blogom na temat 1D, JB, anime czy Zmierzchu również podziękuję. Nie sama tematyka jest jednak dla mnie najistotniejsza, a sposób przedstawienia, ciekawy styl pisania i pomysł na akcję. Jeśli uda Ci się mnie zaciekawić, zostanę na Twoim blogu. Także śmiało, mam bardzo szeroki gust ;)
(nie robi mi się akapit, więc wyobraźcie sobie, że on tu jest)
Interesuje mnie wiele tematów. Najchętniej przeczytam kryminały i thrillery, ale i coś psychologicznego czy romans z ciekawą fabułą. Po fan-fiction sięgnę tylko znając kanon lub kiedy jest opcja czytania bez jego znajomości. Nie boję się tematów tabu, ale jeśli piszesz np. erotyka tylko dlatego, że „łoo seksy ale super”, to odpuść sobie. Blogom na temat 1D, JB, anime czy Zmierzchu również podziękuję. Nie sama tematyka jest jednak dla mnie najistotniejsza, a sposób przedstawienia, ciekawy styl pisania i pomysł na akcję. Jeśli uda Ci się mnie zaciekawić, zostanę na Twoim blogu. Także śmiało, mam bardzo szeroki gust ;)
Hej! Wiesz, że żyję? I jesteś pierwszą osobą, do której wpadam, po odświeżeniu sobie blogowej strefy! Naprawdę - miło wpaść. I widzę, że masz nowego bloga, także ten - obserwuję :D
OdpowiedzUsuńBorze zielony, Ty naprawdę żyjesz! Dobrze wiedzieć, że jednak nie przepadłaś w czeluściach internetuf, witaj z powrotem :)
UsuńJestem, jestem - ogarniam nowe opowiadanie i biorę się za czytanie!
UsuńPamiętasz "Na kartkach pamiętnika"? Kiedyś czytałaś tę opowieść, dlatego informuję, że do jej końca pozostało bardzo niewiele (wpis Klary, wpis Artura i epilog). Całość zostanie opublikowana jeszcze w tym miesiącu.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam:
https://takamilosc.blogspot.com/p/na-kartkach-pamietnika.html